OPOWIEŚĆ O DZIEWCZYNIE, KTÓRA MARZYŁA, MIAŁA MARZENIA

OPOWIEŚĆ O DZIEWCZYNIE, KTÓRA MARZYŁA, MIAŁA MARZENIA

  • Masz marzenia?
  • Zdarza mi się pomarzyć….. tak myślę…a Ty?
  • Ja mam marzenia, odkąd pamiętam miałam marzenia….
  • Rozmarzyłaś się…. jesteś w swoim świecie….
  • Chyba tak… 
  • Ta nasza dziewczyna żyła marzeniami?
  • Miała marzenia….. niepoprawna optymistka…… A ty ich nie masz?
  • ….. nie wiem…. może jakieś mam….

Nasza dziewczyna żyła marzeniami, jej świat utkany był z marzeń…. wyobrażeń… Widziała świat przez swoje okulary. Nie zawsze były one różowe. Niepoprawna marzycielka….. Chciałaby, żeby się spełniały, jak każde marzenia…. bo każdy ma jakieś życzenia. Pragnienia….Jej złota rybka miałaby problem ….duży dylemat ….. W jakiej kolejności spełnić życzenia, a raczej realizować marzenia. Czy ratować świat, czy w pierwszej kolejności naszą dziewczynę.  Więc nasza dziewczyna musiała sama zrozumieć teorię i zająć praktyką. W tym przypadku było to utrudnione…. Jej marzenia nie pokrywały się z rzeczywistością. Dodam rozmijały się, a raczej  rozjeżdżały. Jej świat wyobraźni był zupełnie inny niż ten na zewnątrz. Próbowała. Próbowała spojrzeć ma świat bardziej realnie. Nie udawało się. Zaskakiwali ją ludzie, zdarzenia. Nie spodziewała się tego. Miała cudowne dzieciństwo i wciąż czuła się jak w bajce, bańce. Nierealnej, nierzeczywistej. Patrzyła na świat i myśłała – jest cudownie. A w rzeczywistości  – nie było cudownie. Lepiej lub gorzej. Białe nadzieje lub czarna rozpacz. Nie zawsze kolorowo. Ale nasza niepoprawna marzycielka nadal marzyła. Bo marzenia pozwalały jej poznać inne ścieżki, drogi. 

Wiesz …. marzenia można opisywać słowami.. można o nich mówić …. można nimi żyć … lub po prostu je realizować . Albo czekać na ich spełnienie. Marzenia to ucieczka w piękniejszy, lepszy świat. Świat nierzeczywisty, bo on nie istnieje. Ale marzenia mogą się spełniać … nie zawsze z korzyścią dla Ciebie. 

Myślała sobie, że jak złapałaby złotą rybkę, która prosząc o wypuszczenie obiecuje spełnić Jej 3 życzenia, co by powiedziała. Rybak popełnił błąd, wybrał źle. A jakie byłyby Jej życzenia? Nie miała gotowej listy, marzenia zmieniały się jak w kalejdoskopie. A jakby miała wypowiedzieć, wybrać tylko jedno życzenie? Chciwy Midas chciał posiadać złoto, złudne bogactwo, więc wszystko czego dotknął zamieniało się w złocisty kruszec. Czy dało to mu szczęście? Nie, bo już stare powiedzenie mówi, że pieniądze szczęścia nie dają. Tylko kłopoty. Bo bogactwo należy mądrze użytkować i pożytkować. Wtedy może dawać poczucie szczęścia. Stan szczęśliwości nie zależy od stanu posiadania. Sceptycy powiedzą – pieniądze szczęścia nie dają, ale warto je mieć.  A nasza Dziewczyna żyjąca marzeniami nie myślała o wartości realnej. Miała swój świat i swoje marzenia. I tylko nieraz zderzała się z nieprzyjemną rzeczywistością, zaskakującą. A ona nadal żyła

marzeniami, w świecie wykreowanym przez własną wyobraźnię. Może była trochę bardziej szczęśliwa?

Motto  – marzenia są piękne, pobudzają do działania, jeśli się je realizuje.