MESSAGE MDK – LETNIA

List z małym opóźnieniem, ale może z powodu temperatury na zewnątrz lub zatrzymania, zawieszenia….

PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA  – MAGICZNA GRANICA

Alicja w Krainie Czarów przechodziła tą magiczną granicę, za którą kryje się inny świat.

Czy tak też będzie jak przekraczasz graniczną datę? Datę urodzin? Szczególnie jak zmienia się nie cyfra z tyłu tylko z przodu. Bo znajdujesz się w innej kategorii. To jak wejście na kolejny stopień, poziom. Twoje pokolenie przechodzi na drugą stronę. Wielu z nas nie umie pogodzić się z tym faktem, nie akceptuje zmiany swojego wieku i zmian w wyglądzie. Czy to sposób na życie po przekroczeniu magicznej granicy – wieczne niezadowolenie, wspominanie przeszłości. Żal to rozdrapywanie przeszłości w przyszłości. 

A Ty zdajesz sobie sprawę, że coraz mniej rozumiesz zewnętrzny świat, coraz mniej pojmujesz słowa wypowiadane przez młodych….  Znajdujesz się po drugiej stronie lustra, które odbija świat, którego nie poznajesz, trochę jak w krzywym zwierciadle, zniekształcona rzeczywistość. Albo jakbyś stał za lustrzem weneckim. Spoglądasz na ludzi, obserwujesz ich, a oni cie nie widzą, nawet nie dostrzegają, stajesz się transparentny. Ludzie, których zachowań nie poznajesz. Myślałeś, że ich znasz. To już nie twoja piaskownica i nie twoje zabawki. Ktoś inny ją zajął i uważa, że ma pierwszeństwo, bo jemu wszystko się należy. A ty się usuwasz na bok…. Nie chcesz i nie zamierzasz rozpychać się łokciami. Ale nie o tym miało być … no może trochę o tym… Pokolenie Z urodzone na przełomie wieków to zupełnie inne istoty, z innej galaktyki, nie znające świata w biało-czarnym kolorze, bo ich obrazy są kolorowe, a nawet przekoloryzowane, życia bez internetu, smartfonów, power banków…. Komunikują się ze sobą przy użyciu Messengera, WhatsAppa.  . Istnieją na FB i Instagramie. Wyszukują wszystkiego – nawet partnera – za pomocą aplikacji, płacą telefonem, zamawiają przez telefon. A jak zabraknie WiFi to tragedia. Jeśli czytają to SMSy lub eBooki (zamiast czytać można je odsłuchiwać). Umieją grać w gry komputerowe, ale czy znają berka, zbijaka, gry planszowe? Chyba nie, ale może poznają kiedyś ich urok. 

 Tak, znalazłam się  po drugiej stronie lustra, ale podobnie jak Alicja, mam możliwość powrotu, może nie cofnę czasu, nie zmienię cyferki, ale mogę i chcę poznać ten nowy, napotkany świat. Spoglądam w lustro – nie jest tak źle, nawet bez medycyny estetycznej. Uczę się wielu rzeczy od początku, bo dla mnie to nowość, kolejne lekcje do odrobienia. Poznaję nieznane mi, wirtualne obszary. I przyznam, niektóre mnie zachwycają, do innych podchodzę z niedowierzaniem, próbuję…. Czytam papierowe gazety i książki, które mogę wziąć do ręki, powąchać papier. Lubię pójść na spacer i rozmawiać nie przy użyciu smartfona. I jeszcze dotknąć realnej osoby, a nie Avatara. Przymierzyć ubranie nie w wirtualnej przymierzalni. Posmakować polnych pomidorów w środku lata. Odczuwać za pomocą wszystkich zmysłów – wzroku, słuchu, dotyku, zapachu, smaku, w ten sposób poznawać. A nie tylko korzystać z oczu i uszu. 

MDK myślałam, że mój świat się kończy, ale postanowiłam zbudować go na nowo, używając nowych metod i  elementów. Jest może trochę inaczej, często trudniej, ale za to ciekawiej. I taka drobna rada – nie spoglądaj tylko do tyłu – spójrz przed siebie, a zobaczysz nowy horyzont.